Jeśli chodzi o zakup mieszkania bądź domu, w najlepszej sytuacji są osoby, których sytuacja finansowa pozwala na uzbieranie całej kwoty. Co jednak mogą zrobić ci, którzy nie mają takiej możliwości?
Najbardziej znaną formą zdobycia środków na kupno nieruchomości jest kredyt hipoteczny. Jednak nie jest on dostępny dla wszystkich – wymagana wysokość wkładu własnego stale wzrasta. Do tego należy doliczyć koszty okołokredytowe i okołotransakcyjne (odsetki, ubezpieczenia, podatek, notariusz). Żeby nasza zdolność kredytowa została pozytywnie zweryfikowana, trzeba również wykazać się niemałymi, a do tego regularnymi dochodami. Od 2014 roku Polacy mogą korzystać z ułatwienia w postaci programu „Mieszkanie dla Młodych”, który daje dostęp do preferencyjnych kredytów z dopłatami rządowymi. Jednak ten program też ma ograniczenia – obejmuje osoby do 35. roku życia (próg wiekowy nie dotyczy rodzin wielodzietnych), które kupują pierwsze własne mieszkanie na rynku pierwotnym.
Alternatywą dla kredytu bankowego jest leasing, dość popularny na rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. Najemca opłaca raty leasingowe za nieruchomość, a po zakończeniu umowy staje się jej właścicielem. Przedmiotem leasingu mogą być nieruchomości komercyjne (handlowe, usługowe, biurowe), ale dostępny jest też leasing konsumencki, czyli prywatny. Leasingodawca jest formalnym właścicielem mieszkania aż do spłacenia rat i uregulowania kwoty wykupu. Istnieje więc ryzyko, że w razie problemów nie będziemy mogli odzyskać pieniędzy, a do tego stracimy dostęp do lokalu. W Polsce dodatkowe ryzyko wynika z faktu, że wiarygodne firmy leasingowe nie mają raczej w ofercie leasingu mieszkań, więc otwiera to możliwości mniejszym instytucjom, które nie zawsze są godne zaufania.
Reklama: Szukasz działki w ciekawej lokalizacji? Sprawdź koniecznie działki na wynajem Lubin oraz działki na sprzedaż Oleśnica. Znajdziesz tam naprawdę sporo ogłoszeń.
Innym rozwiązaniem jest współwłasność, w Wielkiej Brytanii nazywana „shared ownership”. Polega na tym, że konsument kupuje pewną część udziału w nieruchomości, a za resztę płaci czynsz. Taka forma finansowania jest dostępna dla przedstawicieli określonych zawodów (np. pielęgniarek). Z kolei w Polsce funkcjonuje w nieco innej formie – istnieje możliwość długoterminowego wynajmu przez osobę, która zobowiązuje się do przekazywania części czynszu na wkład własny. Sprzedający rezygnuje z części bieżącego zysku, lecz otrzymuje deklarację, że w przyszłości lokal zostanie kupiony.
Kolejną możliwością jest pożyczka cywilnoprawna. Można ją uzyskać od osób fizycznych i wymaga podpisania umowy cywilnoprawnej, określającej zobowiązania i uprawnienia pożyczkodawcy i pożyczkobiorcy, wysokość pożyczki i odsetek oraz okres na spłatę. Należy uregulować podatek od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% podstawy opodatkowania. Jednak jest możliwość zwolnienia z podatku w kilku konkretnych przypadkach (przykładowo: jeśli umowę zawierają członkowie najbliższej rodziny, a w razie przekroczenia określonej kwoty składają deklarację podatkową; jeśli pożyczki udziela wspólnik spółce kapitałowej). Koszty są tu zwykle znacznie niższe niż w przypadku umowy z bankiem, ale może być trudno znaleźć osobę skłonną do udzielenia nam takiej pożyczki.